Czy peeling kawowy pomaga na cellulit?
Jak można radzić sobie z cellulitem?
Zmagania ze skórką pomarańczową warto zacząć od zmiany diety i przyzwyczajeń. Na początku należy zrezygnować z fast foodów i spożywania słodyczy. To jednak tylko pierwszy krok! Po nim przychodzi czas na działania pozytywne - po pierwsze włączenie do jadłospisu warzyw zawierających chlorofil (przede wszystkim brokułów i szpinaku). Nie bez znaczenia jest również sposób przygotowania dań. Powinny być one pieczone lub gotowane, nie zaś smażone na tłuszczu - ilość tego ostatniego powinna być w naszej diecie ograniczana. Bardzo ważne jest również zachowywania wysokiego poziomu nawodnienia organizmu. Nawykiem powinno stać się regularne popijanie wody, a gdy ta się znudzi - zielonej herbaty lub innych ziół.
Sposobem na rozbicie tkanki tłuszczowej, która tworzy cellulit, jest aktywność fizyczna i masaż. Najskuteczniejsze są oczywiście sporty, które aktywizują najbardziej narażone na powstawanie skórki pomarańczowej rejony. W obrębie zainteresowań powinno więc znaleźć się kolarstwo, bieganie czy jazda na rolkach - już teraz możecie zacząć rozglądać się za ciekawymi trasami! Zalecana jest również każda forma aerobiku lub pokrewne zestawy ćwiczeń. Pomocny może okazać się także masaż, który pobudza do działania system limfatyczny i ujędrnia skórę. Można poddać się zabiegom wykonywanym przez specjalistę lub samodzielnie, przy użyciu specjalnej rękawicy, pobudzać krążenie w wybranych partiach ciała. Zobaczysz, jakie to przyjemne!
Warto sięgać również po szczotki do szczotkowania ciała na mokro lub na sucho. Jest to doskonałe uzupełnienie masażu oraz zdrowej diety. W połączeniu z peelingiem kawowym, o którym zaraz opowiemy, możesz spodziewać się wręcz spektakularnych efektów.
Czym jest peeling kawowy i jak pomaga na cellulit?
Zapewne znacie pobudzające działanie kawy, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że można ją również stosować zewnętrzne. Nawet gdy jej warstwę nałożymy na skórę, wpłynie to pozytywnie na krążenie w miejscu aplikacji. Oczywiście wcześniej ziarna kawy muszą zostać zmielone. Taki peeling w delikatny sposób usuwa zrogowaciały naskórek, a zawarte w kawie składniki odżywcze sprawiają, że skóra staje się bardziej elastyczna, jędrniejsza i gładsza. Gdyby tego było mało, niwelowane są znajdujące się na niej przebarwienia.
Zalety peelingu kawowego daleko wykraczają poza zdrowotne właściwości. Korzystanie z niego to również ogromna frajda! Zmielona kawa sama w sobie jest bardzo aromatyczna, a przecież można ją jeszcze uzupełnić poprawiającymi zapach dodatkami, na przykład cynamonem (z jego pomocą przygotujemy znakomity na zimowe wieczory peeling rozgrzewający).
Jak stosować peeling kawowy?
Maź rozprowadzamy po zwilżonej wcześniej pod prysznicem skórze. Kawę rozsmarowujemy równomiernie, a następnie za pomocą kolistych ruchów wmasowujemy w kluczowe miejsca. Gdy już nieco się zmęczymy, możemy przez 5-10 minut odpocząć. W trakcie tej przerwy substancje odżywcze mają szansę przedostać się do miejsc objętych cellulitem. Następnie pozostaje nam tylko spłukać peeling. Ten bardzo miły proces należy powtarzać 2-3 dni w tygodniu. Kluczem do osiągnięcia pożądanych efektów jest oczywiście regularność. Jeśli będziemy ją sumiennie zachowywać, efekty zauważymy już po kilku tygodniach - całkiem szybko, prawda? Warto zwrócić uwagę na to, że peeling kawowy jest niezwykle wydajny.
Rodzaje peelingu kawowego
Masę kawową do wykonywania peelingu możemy oczywiście zrobić sami, wymaga to jednak czasu i trudu, aby skompletować wszystkie potrzebne składniki. Lepszym rozwiązaniem, niż otwarcie własnej manufaktury domowego peelingu kawowego, wydaje się być kupno gotowego w sklepie internetowym. Korzystając z markowych peelingów można mieć pewność co do ich składu i proporcji - sami będziemy je wymierzać "na oko".
W ofercie House of Beauty Brands znajdziecie peelingi na bazie kawy Robusta. Dlaczego to właśnie ten gatunek najlepiej nadaje się do peelingu przeciwcellulitowego? To właśnie on zawiera więcej kofeiny niż Arabica, dlatego skuteczniej pomaga spalić tkankę tłuszczową i szybciej poprawia mi krążenie. Pozostałe składniki są dodatkami, które jednak potrafią diametralnie zmienić właściwości peelingu. Niektóre z nich wpływają na działanie chemiczne, inne natomiast na aromat lub barwę. Najczęściej stosowane poza kawą składniki to:
- cukier brązowy (pomaga złuszczać naskórek i uzupełnia potrzebne skórze mikroelementy)
- masło kakaowe (zmiękcza skórę i ma działanie antyoksydacyjne)
- różowa sól himalajska (zawiera minerały i pomaga usuwać zrogowaciały naskórek)
- olej arganowy (wzmacnia barierę lipidową skóry)
- olej makadamia (odżywia, chroni przed działaniem promieniowania ultrafioletowego)
- olej migdałowy (łagodzi podrażnienia skóry i zawiera witaminy)
- olej kokosowy (wzmacnia płaszcza ochronny i przyspiesza tempo przemiany materii oraz spalania tkanki tłuszczowej)
W ofercie znajdują się między innymi peelingi kawowe o zapachu mango czy kokosa. Przyjrzyj się dokładnie informacjom dotyczącym produktu - każda mieszanka jest niepowtarzalna i posiada inną funkcję. Wszystkie składniki stosowane w produkcji peelingów dostępnych w sklepie www.bielenda.com są całkowicie naturalne!
Peeling antycellulitowy zrobiony w domu - od czego zacząć?
Zacznij od sprawdzenia, jakich składników potrzebujesz. Może okazać się, że zdecydowana ich większość już jest w Twojej kuchni! Przygotuj najpierw bazę - zmielone ziarna kawy oraz naturalny olej. Możesz skończyć dokładnie na tym etapie. Jednak warto zawsze dołożyć składników, które jeszcze mocniej wpłyną na dobroczynne właściwości peelingu.
Masz może w domu maliny? Peeling kawowy na cellulit, który ma likwidować martwe komórki naskórka powinien zawierać pestki malin! Są to naturalne antyoksydanty, które doskonale wpływają na stan Twojej skóry. Sprawdź również, czy masz dostęp do brązowego lub białego cukru. Ziarna kawy doskonale radzą sobie z redukcją cellulitu, ale delikatny peeling z cukru jeszcze lepiej wpłynie na ich działanie antycellulitowe.
Jeżeli chcesz stosować peeling kawowy tylko na swój użytek, zrób go stosunkowo niewiele. Pamiętaj, że nie dodajesz żadnych konserwantów, które mogłyby przedłużyć jego trwałość. Dlatego trzymaj go w suchym i bezpiecznym miejscu, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się bakterii.
Wymieszaj ze sobą najpierw ziarna kawy oraz olej. Zastosuj takie proporcje, żeby całość była półpłynna i połączyła się w jedną masę. Pamiętaj, że martwy naskórek otacza zdrową skórę. Chcesz się go pozbyć, jednocześnie nawilżając kolejne warstwy skóry.
Gdy już osiągniesz zadowalającą konsystencję, dodaj składniki, które mają wzmocnić Twój peeling kawowy na cellulit. Cały czas dbaj o to, żeby zachować odpowiednią konsystencję całości.
Taki domowy peeling możesz wzbogacić również miodem, który ma cudowne właściwości nawilżające. Pamiętaj, żeby przechowywać go w szafce, gdzie jest sucho. Sięgaj po niego regularnie. Efekty, jakie zobaczysz, będą porównywalne z tymi, jakie możesz osiągnąć dzięki produktom z drogerii.
Kiedy możemy spodziewać się efektów peelingu?
Peeling kawowy jest bardzo skutecznym sposobem walki z cellulitem. Jego stosowanie nie powoduje skutków ubocznych, a jedynym przeciwwskazaniem do używania jest uczulenie na któryś ze składników. Wystarczy zaledwie kilka tygodni, by zaobserwować zauważalne ograniczenie ilości tkanki tłuszczowej, która tworzy efekt skórki pomarańczowej.
Recepta na pozbycie się cellulitu jest prosta! Zapamiętajcie poniższych kilka punktów:
- zmiana w diecie i przyzwyczajeniach związanych ze spożywaniem napojów
- uprawianie sportu, który aktywuje rejony narażone na powstawanie cellulitu
- poddanie się profesjonalnym masażom lub wykonywanie ich samodzielnie
- szczotkowanie ciała na sucho lub na mokro, które usuwa martwy naskórek
- regularne stosowanie peelingu z kawy
Jeśli wypróbowałaś wszystkie z powyższych metod oprócz ostatniej, serdecznie zachęcam do przetestowania peelingów do ciała. Przekonaj się, że walka ze skórką pomarańczową może być relaksująca i przyjemna!